niedziela, 4 stycznia 2009

"Jeżyk, jeżyk 2D"

Wracając z biwaku, jeszcze w Krotoszynie znaleźliśmy płaskiego jeża. Nie obyło się bez radosnego pokazywania, komentarzy i możliwości użycia jeżyka 2D. Poza przypomnieniem tego radosnego wydarzenia (chyba najweselsza część biwaku), ogólnie nie jest najlepiej, bo sam już nic nie wiem. A jak nawet ja sam nie jestem w stanie o sobie powiedzieć czegoś pewnego, to nie wiem kto będzie w stanie.

„Zrzucić maskę”
Stanąć nad nimi wszystkimi
I każdą z osobna
Rzucić je na kolana
Prosto do stóp
Patrzeć, jak gniją w cieniu
Zgięte z bólu w pół
Karmić się ich cierpieniem
Pić krew i ból
Dać im powoli cierpieć
Aż zeżre je obłęd

Tak prosto przyklejać etykietki,
Znać wszystko z zachowań i wyglądu
A ja i tak zrobię inaczej,
Niż sobie mnie tłumaczycie

Brak komentarzy: