niedziela, 19 kwietnia 2009

"Bo wciąż w myślach biję się z sobą gdybyś dziś znów stanęła na progu ze śniegu pewnie bym się otrzepał i dziękował sam nie wiem komu"

Weekend mija sympatycznie. W piątek po lekcjach oddać krew, w sobotę rano z drużyną i V Szczepem (dzięki za zaproszenie:)) do bazy w Krzesinach, potem po obiedzie do babci. A u babci to, co zwykle- rąbanie. A dziś rano, po zastosowaniu śródków bezpieczeństwa, przygotowaniu się na różne ewentualoności wsiadłem na rower. I pojechałem sobie do Mosiny i z powrotem. Ścieżka wzdłuż Warty, z atrakcjami. Ale stwierdzam, że wypadek zostawił ślad w mojej psychice- nie zjechałem z tej górki, na której się rozwaliłem ponad pół roku temu. I pamiętałem zagajnik młodych brzóz, który wpisał mi się na trwałe w pamięć. Tak bardzo, że po powrocie napisałem o nim wiersz.

„Młodnik brzozowy”
Znów w miejscu, które pół roku temu
Zrobiło moim oczom krzywdę
Wtedy biel milionów drzew
Skrzył się i wzmocnił
Mój kult świętego drzewa

Krew uświęciła wizję,
Która powstała z obrazu

Dziś patrzyłem na nie
Bez rozkoszy w oczach
I rzewnych zaśpiewów
Dostrzegłem ścięte wierzchołki
Wybrakowane klepki i odstającą korę

Pomimo tego, wizja nadal jest piękna
Ale ja nie jestem już jej fanatykiem

I żeby nie było zbyt wzniośle- jeśli by mi się opłaciło
To chętnie wrócę do starych wierzeń,
Ale nie ma po co. /Widzisz- poeta też może być cynicznym gnojkiem

Dom, 19 kwietnia 2009

------------------------
Dlaczego nic mi nie pasuje?
Dlaczego nie umiem rozmawiać o tym, co mnie boli?

2 komentarze:

Bartas pisze...

Poeta POWINIEN być naprawdę cyniczny.
A czy gnojem, to jego sprawa ;)
Jest dobrze, oprócz pytań, zrozumiałem przesłanie, a co śmieszniejsze, naprawdę mi się podoba :)
Ciekawie ;)
Jeżeli takie skutki wywiera na Ciebie Mosina, to bedę jeździł z Tobą ;)

ajto pisze...

Nie Mosina, tylko taki fajny młody brzozowy las, koło zakładów chemicznych w Luboniu. Czyli jakieś kilkanaście km bliżej:P
I bardziej brzozy niż sam las.
I bardziej moje emocje, które są przypisane do miejsca i do brzozy jako drzewa.
Ale miejsce uruchomiło...