wtorek, 24 czerwca 2008

"Wszystkie dzieci nasze są"

Z wakacyjnymi życzeniami- żebyście się wybrudzili, wybiegali, wymęczyli, ale byli szczęśliwi- w końcu w każdym z nas siedzi dziecko i opiera się dorastaniu. Oby siedziało w nas jak najdłużej. Tylko żeby te wakacje były bezpieczne!;)

"Szczęśliwe dzieci"
Szczęśliwe dzieci ubrań nie noszą. Czystych.
Im bardziej ciekną, cuchną i chlapią,
Tym więcej dają im radości.
W błociste plamki krwiste pręgi,
Zielone grochy trawiaste i dziury na dziurach.
Nie pasuje mamie ani tacie?
Dla dzieci najlepsza barwna mozaika

Szczęśliwe dzieci się nie myją. Zbyt często.
Im brudniejsze, tym bardziej zadowolone.
Brud cienki jest niegroźny, a potem odpada.
Czarne jak ziemia ręce, zabłocone stopy,
Wytarte do krwi kolana i niedomyte łokcie.
Każe im tato myć uszy i szyję?
Dziecko najlepiej rośnie bez mydła

Szczęśliwe dzieci nie siedzą w domu. Gdy nie muszą.
Im więcej czasu spędziły na dworze,
Tym bardziej żyją jego radością.
Biegają po płotach, skaczą po drzewach,
Grają, latają i często się łamią i ranią.
Każe im tato wracać- do domu, do szkoły-
Dzieciom się nudzi, uciekną przez okno

Szczęśliwe dzieci nie wiedzą za dużo. Z reguły.
Nie znają się na savoir-vivrze i czterech widelcach.
Nie udają miłych, bo nie wiedzą, że może to się opłacić.
Nie znają się na etyce ani filozofii, nie martwią ich uczucia,
Obca im eschatologia i apokalipsa, tak samo jak erotyka.
Szczęśliwe dzieci, zanim dorastać zaczną,
Dopóki świat brutalnie nie weźmie się za ich edukację.

Brak komentarzy: